Dwa wypadki budowlane w 2 dni na placu budowy wielokondygnacyjnego parkingu w amerykańskiej Atlancie.
W sobotę spadła betonowa płyta razem z pracownikiem budowlanym. Mężczyzna trafił do szpitala – jest przytomny, doznał urazu nogi, mimo że leciał 10 pięter w dół. To że miał pod sobą płytę, uratowało jego życie. Prace na budowie wstrzymano, zamknięto też okoliczne ulice.
W piątek podczas prac budowlanych spadł kawałek cementu, a następnie uszkodzeniu uległ element podporowy między 10. a 11. kondygnacją. Ucierpiało 6 pracowników budowlanych, pracujących na 10 kondygnacji, przysypanych gruzem. Jednego z nich musiała wydobywać straż pożarna. Trafił do szpitala z objawami udaru słonecznego.
Parking ma mieć 3 tysiące miejsc i będzie przylegał do będącej również w budowie nowej siedziby oddziału onkologicznego szpitala w Atlancie. Ukończenie inwestycji planowano na przyszły rok.
