Sędzia federalny w Nowym Jorku nakazał natychmiastowe zwolnienie z więzienia byłego osobistego prawnika Donalda Trumpa Michaela Cohena. W grudniu 2018 roku został on skazany na 3 lata pozbawienia wolności za składanie fałszywych zeznań przed Kongresem, oszustwa podatkowe, fałszowanie zeznań bankowych oraz opłacenie w czasie kampanii wyborczej milczenia kobiet, które twierdziły, że miały romanse z Donaldem Trumpem. Karę zaczął odbywać w 2019 roku. W maju tego roku wyszedł na wolność. 9 lipca wrócił za kratki za rzekome naruszenie warunkowego zwolnienia.
Sędzia Alvin K. Hellerstein uznał, że powtórne osadzenie w więzieniu Cohena było naruszeniem pierwszej poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych zakazującej min. ograniczanie wolności słowa. 53-letni prawnik trafił za kratki po raz drugi, za próbę opublikowania swojej książki. Zawiera ona informacje o jego wieloletniej współpracy z Donaldem Trumpem. To właśnie miało stanowić o naruszeniu jego warunkowego zwolnienia z więzienia.
