Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zaapelował do Amerykanów o noszenie maseczek w sytuacjach, w których nie mogą zachować dystansu społecznego. Mówił o tym podczas konferencji w Białym Domu dotyczącej pandemii koronawirusa.
Donald Trump powiedział, że sytuacja w Stanach Zjednoczonych prawdopodobnie pogorszy się, nim ulegnie poprawie. “Czy lubicie maski, czy nie, mają one znacznie – będą miały wpływ i potrzebujemy wszystkiego, co tylko możemy uzyskać (dzięki nim)” – mówił amerykański prezydent. Dodał, że on sam przyzwyczaja się do masek i będzie ich używał w przyszłości, kiedy będzie w grupie osób lub będzie jeździł windą. “Będę ich używał, z dumą” – zapowiedział Donald Trump. “Wszystko, co może potencjalnie pomóc, jest dobre” – dodał. Prezydent USA zaapelował też o unikanie zatłoczonych barów, gdzie koronawirus może się rozprzestrzeniać.
W Stanach Zjednoczonych na COVID-19 zmarło ponad 141 tysięcy osób. Zakażenie koronawirusem potwierdzono u prawie 4 milionów osób.
