Świat nie może zapomnieć o okrucieństwach Rosjan – mówił w Buczy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Wziął on udział w uroczystości rocznicy wyzwolenia tej podkijowskiej miejscowości, w której rosyjscy okupanci zamordowali niemal półtora tysiąca cywilów.
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że ludzka przyzwoitość nie pozwoli zapomnieć tego, co Rosjanie dokonali w Buczy. Jak dodał, nie pozwolą na to też sami Ukraińcy. Ukraiński prezydent podkreślił, że na ulicach Buczy świat ujrzał rosyjskie zło – zło, którego Rosjanie nie próbowali ukryć. Świat, jak dodał, zobaczył to, co Kreml pragnął przynieść także na inne ulice Ukrainy oraz ulice Europy i świata, które mogli zająć rosyjscy okupanci.
Wołodymyr Zełenski dodał, że to Ukraińcy zatrzymali zbrodniczy pochód Rosjan, pochód największej antyludzkiej siły naszych czasów. Zatrzymali, jak dodał, siłę która znieważa i chce zniszczyć wszystko to, co cenne w człowieku.
Według ukraińskiej prokuratury generalnej, podczas 33 dni okupacji Buczy i powiatu buczańskiego w 2022 roku wojska rosyjskie popełniły ponad 9 tysięcy zbrodni. Rosjanie zabili tam ponad 1400 cywilów, w tym 37 dzieci.
