Sąd w Pekinie na rok więzienia skazał osobę, która sprzedawała podrobione olimpijskie maskotki. Futurystyczny wizerunek pandy, która jest oficjalną maskotką Zimowych Igrzysk, chroniony jest na mocy praw własności intelektualnej. Chińskie media informują też o śledztwach w cukierniach oferujących ciastka w kształcie maskotki.
Departament Propagandy Komunistycznej Partii Chin poinformował, że w Pekinie doszło do pierwszego procesu związanego z naruszeniem praw własności intelektualnej w kontekście trwających Igrzysk Olimpijskich. Na rok więzienia i równowartość 6 tysięcy dolarów skazano osobę, która zajmowała się produkcją i sprzedażą podrabianych maskotek Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Tymczasem, jak pisze Global Times, w wielu chińskich miastach prowadzone są śledztwa dotyczące bezprawnego wykorzystywania symboli olimpijskich w cukierniach. Chodzi o sprzedaż ciastek w kształcie olimpijskiej maskotki Bing Dwen Dwen.
Olimpijska maskotka jest w ostatnich dniach jednym z najbardziej poszukiwanych przedmiotów związanych z Igrzyskami. Przed sklepami gromadzą się kolejki, w których miłośnicy Bing Dwen Dwen potrafią spędzić całą noc na mrozie. Maskotka z Igrzysk to także najpopularniejszy prezent obchodzonych także w Chinach Walentynek.
