Papież powiedział, że w imię ochrony różnorodności dochodzi do przekreślania jakiejkolwiek tożsamości i wykluczania osób wyrażających inne opinie. Franciszek wygłosił doroczne przemówienie do korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Watykanie.
Papież powiedział, że dziś często podejmowane są decyzje bez negocjacji, w których wszystkie kraje miałyby coś do powiedzenia. Stwierdził, że wiele organizacji międzynarodowych i krajowych podejmuje decyzje zaprzeczające podstawom człowieczeństwa i korzeniom kulturowym stanowiącym o tożsamości wielu narodów. „Uważam, że jest to forma kolonizacji ideologicznej, która nie pozostawia miejsca na swobodę wypowiedzi. Przybiera formę cancel culture, która wdziera się w wiele obszarów i instytucji publicznych”.
Papież dodał, że wypracowuje się jednomyślność, która każe negować historię lub, co gorsza, pisać ją na nowo w oparciu o współczesne kategorie. Podkreślił, że każdą sytuację historyczną należy interpretować zgodnie z hermeneutyką danej epoki.
