Kanclerz Niemiec Angela Merkel i szef MSW Horst Seehofer zastanawiają się nad wprowadzeniem dalszych obostrzeń sanitarnych. Według ustaleń niemieckich mediów rozważane jest między innymi ograniczenie ruchu lotniczego.
Podczas dzisiejszych obrad z liderami niemieckiej chadecji kanclerz Angela Merkel domagała się kolejnego zaostrzenia przepisów sanitarnych. W odniesieniu do nowych szczepów koronawirusa szefowa rządu miała powiedzieć, że “sytuacja wymknęła się spod kontroli” i Niemcy znów siedzą “na beczce prochu”. Przed trzema dniami media poinformowały, że jedna z berlińskich klinik została objęta kwarantanną po tym, gdy u ponad 20 osób wykryto mutację wirusa z Wielkiej Brytanii.
Według informacji agencji prasowej DPA plany rządu przewidują ograniczenie ruchu lotniczego, a nawet zakaz podróżowania. Na dzisiejszym posiedzeniu Angela Merkel miała wyrazić zdumienie, że w regionach szczególnie dotkniętych pandemią rząd wprowadził 15-kilometrową strefę oddalania się od domu, a Niemcy mimo to “dalej latają na Wyspy Kanaryjskie”. Ustalenia mediów potwierdził szef MSW Horst Seehofer. “Dyskutujemy o zwiększeniu kontroli granicznych i ograniczeniu podróżowania” – powiedział polityk CSU w rozmowie z dziennikiem “Bild”.
Przed dwoma dniami weszły w życie nowe przepisy dotyczące wjazdu do Niemiec. Pasażerowie z obszarów wysokiego ryzyka muszą na lotnisku okazać ujemny wynik testu na obecność koronawirusa. Dziś odnotowano w Niemczech prawie 6 i pół tysiąca nowych przypadków zakażenia patogenem.
