2 osoby zginęły, a 13 zostało rannych w weekendowych strzelaninach w Chicago. Wśród poszkodowanych znalazł się 3-letni chłopiec. Dziecko zostało postrzelone w sobotę rano w okolicach 5400 South Damen Avenue w dzielnicy Back of the Yards na południu miasta. 3-latek siedział w prowadzonym przez ojca aucie, kiedy nieznany sprawca otworzył ogień w ich kierunku z przejeżdżającego SUV. Chłopiec został draśnięty kulą w ramię. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dwie osoby zostały zastrzelone w piątek w domu przy South Bennett Avenue w dzielnicy Jeffrey Manor na południu Chicago. Funkcjonariusze zostali powiadomieni o strzelanie w jednym z okolicznych domów. Po przybyciu na miejsce policjanci specjalnej jednostki SWAT odnaleźli zwłoki 44-letniego mężczyzny i 47-letniej kobiety. Mężczyzna zginął od strzału w klatkę piersiową, a kobieta od strzału w głowę.
