Polska kolejnym unijnym krajem, w którym protestują rolnicy. Komisja Europejska już ugięła się częściowo pod ich presją. Zawiesiła, bądź zapowiedziała wycofanie kontrowersyjnych przepisów i projektów w ramach Europejskiego Zielonego Ładu, a do umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą wprowadziła ograniczenia importowe.
“Rolnicy, szanujemy Was. Jestem przekonany, że wspólnie przezwyciężymy wyzwania, które są przed nami” – deklarował przedwczoraj wiceprzewodniczący Komisji Marosz Szefczowicz. Dzień wcześniej padła deklaracja szefowej Komisji o wycofaniu projektu dotyczącego ograniczenia o połowę pestycydów do 2030 roku. “Stał się on symbolem polaryzacji’ – przyznała Ursula von der Leyen.
A w ubiegłym tygodniu Komisja zezwoliła rolnikom na odstępstwa w przepisach dotyczących uprawy ziemi – nie będą musieli obowiązkowo ugorować 4 procent gruntów rolnych, będą mogli uprawiać bez ograniczeń i otrzymywać dotacje. Rolnictwo zostało także wyłączone z obowiązkowych redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2040 roku,
Komisja zrezygnowała z propozycji 30-procentowych ograniczeń emisji azotu i metanu. Stało się to na wniosek komisarza do spraw rolnictwa Janusza Wojciechowskiego, o czym napisał on w liście do polskich rolników w przededniu planowanych protestów. W liście otwartym do rolników Janusz Wojciechowski przypomniał też, że Komisja zgodziła się w sumie na 4 miliardy euro pomocy publicznej dla sektora – największej ze wszystkich krajów członkowskich i że dopłaty bezpośrednie zostały wyrównane. Zapowiedział także starania między innymi o zwolnienie rolników ze wszelkich sankcji za nieprzestrzeganie warunków unijnej polityki rolnej.
Jest też propozycja Komisji, do zatwierdzenia przez unijne kraje i Europarlament, w sprawie przedłużenia umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą do czerwca przyszłego roku, a w niej ograniczenia importowe cukru, drobiu i jaj. Zabiegał o to polski komisarz wspólnie z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!