Z jednej strony spadająca inflacja – zarówno w Polsce, jak i na świecie, a co za tym idzie niższe koszty obsługi długu, z drugiej – niestabilna sytuacja za naszą wschodnią granicą. Mówił o tym podczas debaty budżetowej w Sejmie minister finansów Andrzej Domański.
Podkreślił, że dzięki lepszej kondycji gospodarki dochody budżetowe będą wzrastać, a ich wzrost będzie determinowany poprawą sytuacji makroekonomicznej.
“Szacujemy, że dochody budżetu państwa ogółem w przyszłym roku ukształtują się na poziomie 682 miliardów 400 milionów złotych” – powiedział minister Andrzej Domański.
Po stronie wydatków rząd przewiduje kwotę wyższą od dochodów o 184 miliardy złotych, a limit wydatków budżetowych ustalono na 866 miliardów 376 milionów. Ma to pozwolić na realizację między innymi wydatków na 30-procentowe podwyżki dla nauczycieli.
“Zwiększone o 20 procent będą wynagrodzenia pracowników państwowej sfery budżetowej, uposażenia żołnierzy i funkcjonariuszy” – wymieniał minister finansów.
Andrzej Domański przypomniał o realizacji w budżecie zapowiedzi przedwyborczych. 500 milionów złotych ma być przeznaczone na finansowanie programu in vitro, a 180 milionów złotych – na działalność Polskiej Akademii Nauk.
“Na modernizację domów studenckich przeznaczyliśmy 150 milionów złotych, a na sfinansowanie Telefonu Zaufania dla Dzieci – 10 milionów złotych” – powiedział minister Andrzej Domański.
Dodał, że kontynuowane będą programy społeczne z poprzednich lat.
“Zapewnione są niezbędne środki na kontynuację dotychczasowych działań z zakresu polityki społeczno-gospodarczej, takich jak Program 800 Plus, 13. i 14. emerytura oraz inne programy wsparcia dla rodzin” – powiedział minister finansów.
Andrzej Domański poinformował, że budżet tworzony jest przy założeniu trzyprocentowego wzrostu PKB w przyszłym roku oraz inflacji na poziomie 6,6 procent.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!