Przywódcy Polski, Niemiec i Francji demonstrują jedność, ale różnice zdań pozostają. W takim tonie niemieckie media komentują rozmowy szefów państw Trójkąta Weimarskiego w Berlinie poświęcone wsparciu dla Ukrainy.
Na internetowym portalu telewizji publicznej ZDF czytamy, że premierowi Tuskowi, kanclerzowi Scholzowi i prezydentowi Macronowi udało się zademonstrować jednomyślność mimo napięć między Niemcami a Francją. “Bild” uznał przekaz po szczycie w Berlinie za sygnał jedności i siły wysłany do Moskwy.
“Trójkąt Weimarski może być taką rundą jedności w Unii, jaka jest teraz potrzebna: Niemcy jako potęga gospodarcza, Francja jako potęga nuklearna oraz Polska jako wiodący kraj Europy Wschodniej” – ocenia komentator telewizji publicznej ARD.
Bardziej sceptycznie wyniki szczytu ocenia “Frankfurter Allgemeine Zeitung”, która pisze, że różnice między Berlinem a Paryżem co do tego, jak pomagać Ukrainie, nie znikają pomimo wszystkich pozorów harmonii. Natomiast “Süddeutsche Zeitung” podkreśla rolę Polski i Donalda Tuska, którego nazywa terapeutą dla osłabionych problemami w polityce wewnętrznej Olafa Scholza i Emmanuela Macrona.
