Podczas piątkowego szczytu Trójkąta Weimarskiego przywódcy Polski, Francji i Niemiec będą rozmawiać o pomocy dla Ukrainy. Do rozmów premiera Donalda Tuska z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem dojdzie w Berlinie.
O nieplanowanym, nagłym szczycie Trójkąta Weimarskiego poinformował wczoraj szef polskiego rządu w wywiadzie dla TVP Info po spotkaniu w Waszyngtonie z amerykańskim prezydentem Joe Bidenem. Przywódcy czekają na informacje dotyczące wizyty polskiej delegacji w Waszyngtonie – poinformował Donald Tusk. “Sytuacja jest trudna, wszyscy o tym wiemy” – przyznał szef rządu.
Polski premier przekazał, że będzie rozmawiał z prezydentem Francji i kanclerzem Niemiec o wsparciu dla Ukrainy, w tym blokowaniu pakietu pomocy przez amerykański Kongres. “Coraz częściej będzie się patrzyło na ten trójkąt – na Paryż, Berlin i Warszawę” – powiedział Donald Tusk. Jego zdaniem to właśnie te trzy stolice – jak mówił – “mają w tej chwili takie zadanie i taką moc, żeby mobilizować całą Europę”.
Szef polskiego rządu dodał również, że nie ma powodu, by nie wierzyć prezydentowi Bidenowi, który zadeklarował, że uda się znaleźć odpowiednie rozwiązanie, by pomoc dla Ukrainy została odblokowana.
W Izbie Reprezentantów utknęła ustawa przewidująca łącznie 95 miliardów dolarów na pomoc dla Ukrainy, Izraela i państw Indo-Pacyfiku. Republikański przewodniczący Izby Mike Johnson nie zdecydował się poddać ustawy pod głosowanie w obliczu gróźb usunięcia go ze stanowiska przez skrajne skrzydło jego partii.
