Rząd prowadzi prace nad projektem nowelizacji, która ma ułatwić małoletnim założenie działalności gospodarczej. Obecnie regulacje pozwalają na prowadzenie firmy przez osoby poniżej 18. roku życia, ale w większości spraw potrzebują one każdorazowego potwierdzania danej czynności przez rodziców lub opiekunów.
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda wyjaśnił, że rząd chce uporządkować tę kwestię w odpowiednich przepisach. “Jeżeli młodzi ludzie chcą w internecie zarabiać pieniądze, jeżeli mają fajny pomysł na biznes, to proszę bardzo – mają taką możliwość – uwalniamy tę kreatywność. Niech prowadzą działalność i swoje pomysły oraz ambicje realizują w internecie” – powiedział minister rozwoju.
Waldemar Buda zwrócił uwagę, że coraz więcej nastolatków z powodzeniem prowadzi sklepy internetowe czy działalność twórczą, którą rozpowszechnia w mediach społecznościowych. “Jeżeli taki młody człowiek uzyska zgodę na prowadzenie działalności gospodarczej przez sąd, to wówczas będzie mógł ją prowadzić już bez zgody rodziców. Po tym nie będzie potrzebne również potwierdzanie każdej czynności przez rodzica” – mówił minister.
Jednocześnie rząd zamierza uszczelnić przepisy, tak aby pełnoletni przedsiębiorcy nie przenosili działających od lat firm na swoje dzieci, na przykład w celu zmniejszenia obciążeń podatkowych. “Problem polega na tym, że mieliśmy nawet przypadek, w którym firma budowlana budująca drogi chciała na dziecko małoletnie zarejestrować działalność gospodarczą. Zapewne w celach optymalizacji podatkowej, ale też ucieczki przed ewentualnymi roszczeniami” – powiedział Waldemar Buda.
W proponowanych zmianach to sąd po wystąpieniu z wnioskiem małoletniego określi czy działalność gospodarcza będzie przez niego faktycznie możliwa do wykonania, czy jest to tylko próba przeniesienia już działającej firmy na jego nazwisko. Informacja o tym, że dany przedsiębiorca jest osobą małoletnią będzie opublikowana w CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej).
Projekt jest w trakcie uzgodnień międzyresortowych. Rząd liczy na to, że przepisy uda się wprowadzić w życie jeszcze w trakcie bieżącej kadencji parlamentu w ramach kolejnej części tzw. pakietu deregulacyjnego.
