Sąd w Nowym Jorku uznał byłego inżyniera komputerowego CIA, winnym największej kradzieży tajnych informacji w historii agencji. Joshua Schulte bronił się sam podczas procesu. W ostatnim słowie powiedział, że CIA i FBI uczyniły z niego kozła ofiarnego, który miał jakoby ujawnić tajemnice agencji za pośrednictwem WikiLeaks. Tak zwany wyciek z Krypty 7 do WikiLeaks, którego autorem był Joshua Schulte, ujawnił, w jaki sposób CIA włamywało się do smartfonów Apple i Android podczas zagranicznych operacji szpiegowskich, a także próbowało przekształcić telewizory podłączone do internetu w urządzenia podsłuchowe. Przed aresztowaniem Schulte pomagał tworzyć narzędzia hakerskie jako koder w siedzibie agencji w Langley w stanie Wirginia.
Prokuratura twierdziła, że Schulte, motywowany urazą do CIA, ujawnił opinii publicznej i amerykańskim adwersarzom niektóre z najcenniejszych w kraju narzędzi cybernetycznych służących do zbierania informacji wywiadowczych, używanych do zwalczania m.in. organizacji terrorystycznych.
Joshua Schulte czeka jeszcze na rozpoczęcie procesu w sprawie posiadania i dystrybucji pornografii dziecięcej.
