Jest zatrzymanie w sprawie ataku w niemieckim Solingen, ale nie chodzi o sprawcę śmierci trzech osób. Policja przyznaje, że nie publikuje wizerunku osoby, której szuka, bo za mało o niej wiadomo.
Nożownik, który wczoraj wieczorem ranił w sumie jedenaście osób, pozostaje nieuchwytny. Pomóc w dotarciu do niego może zatrzymany 15-latek. Postawiony mu zarzut dotyczy niepoinformowania służb o możliwym niebezpieczeństwie. Nastolatek miał zostać zagadnięty przez mężczyznę, a rozmowa wskazywała na szczegóły późniejszego ataku. Prokuratura nie zdradza więcej szczegółów.
Śledczy nie wykluczają, że chodzi o atak terrorystyczny. Na tym etapie jest to jedna z hipotez, którą trudno wykluczyć wobec przebiegu wczorajszego wieczoru.
Nieznany wciąż mężczyzna zabił trzy osoby, a osiem jest rannych, z czego cztery są w stanie ciężkim. Zamachowiec wymierzał ciosy w gardła swoich ofiar, uczestników festiwalu z okazji 650. rocznicy powstania miasta Solingen.
