W okolicach rumuńskiej Konstancy rozpoczęły się morskie manewry marynarki wojennej. Uczestniczą w nich okręty i żołnierze dziewięciu krajów należących do NATO.
Ćwiczenia, które rozpoczęły się dziś na wodach Morza Czarnego w pobliżu portu rumuńskiej Konstancy, odbywają się zamiennie w Bułgarii i Rumunii od ponad dwudziestu lat. W tym roku oprócz gospodarzy manewrów uczestniczą w nich również okręty wojenne i personel kilku innych krajów należących do Sojuszu Północnoatlantyckiego: Belgii, Wielkiej Brytanii, Grecji, Włoch, Turcji, Francji i Stanów Zjednoczonych. Choć nie są to oficjalne manewry NATO, to będą one prowadzone w formule Sojuszu. Weźmie w nich udział kilkadziesiąt jednostek pływających, a także około 750 żołnierzy.
W ciągu najbliższego tygodnia żołnierze będą ćwiczyć przede wszystkim planowanie i prowadzenie działań przeciwminowych, badanie płycizn, a także wspólne niszczenie niewybuchów. Szefem tegorocznych ćwiczeń Posejdon został zastępca dowódcy sił morskich Rumunii.
W przyszłym roku ćwiczenia Posejdon odbędą się na wodach terytorialnych sąsiedniej Bułgarii.
