Akcesja Szwecji do NATO nastąpi i będzie ważnym sygnałem wzmocnienia bezpieczeństwa w Europie – zaznaczył kanclerz Olaf Scholz, który spotkał się dziś w Berlinie z premierem Szwecji Ulfem Kristerssonem. Szef szwedzkiego rządu przewiduje, że Finlandia prawdopodobnie wejdzie do NATO przed jego krajem.
Olaf Scholz wyraził nadzieję, że przełom w sprawie wstąpienia Szwecji do NATO może nastąpić już w najbliższych tygodniach. “Podczas dzisiejszej rozmowy jeszcze raz sobie uświadomiłem, jak ważna jest Szwecja dla bezpieczeństwa w tym gwałtownie zmieniającym się świecie. Ten moment nastąpi już niedługo” – stwierdził.
Według premiera Szwecji Ulfa Kristerssona, jego kraj nie dołączy do NATO w tym samym terminie, co Finlandia. Dodał, że ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Ankara. “Oczywiście, liczymy na szybką ratyfikację, najpóźniej po wyborach prezydenckich w Turcji” – powiedział.
Dotąd władze Szwecji i Finlandii zakładały, że akcesje obu nastąpią jednocześnie, być może już na lipcowym szczycie NATO w Wilnie. Na przeszkodzie stanęła Turcja. W zamian za akceptację domaga się od Szwecji wydalenia Kurdów, którzy nad Bosforem uchodzą za terrorystów. Sytuację zaostrzył duńsko-szwedzki prowokator, który w styczniu spalił Koran przed turecką ambasadą w Kopenhadze. Rozmowy między Sztokholmem i Ankarą zostały wznowione tydzień temu.
