Konsumenci piwa na świecie rozpoczęli bojkot jednej z najbardziej kultowych belgijskich marek piwa Leffe. Właściciele firmy AB InBev i tureckiego producenta piwa Anadolu Efes, podjęli decyzję o wznowieniu produkcji swoich produktów w siedmiu browarach w całej Rosji.
Sprawa piwa Leffe wiele mówi, powiedział w czwartek Oleg Nikolenko, rzecznik ukraińskiego MSZ. Katia Juszczenko, żona byłego ukraińskiego prezydenta Wiktora Juszczenki, oskarżyła AB InBev o „wspieranie ludobójstwa”. W Belgii wiadomość o wznowieniu produkcji Leffe wywołała także oburzenie lokalnych polityków, które pozwolenie na produkcję belgijskiego piwa w Rosji określają „prawdziwym zagrożeniem”.
Piwo, podobnie jak inne produkty spożywcze, nie jest objęte europejskimi sankcjami wobec Rosji, o ile nie jest produkowane we współpracy z osobami lub firmami objętymi sankcjami.
