Aby pomóc węgierskim rolnikom, tamtejszy rząd powołał specjalny zespół operacyjny. Będzie on szukał możliwości pomocy gospodarce dotkniętej suszą.
Jezioro Velence to czwarte co do wielkości węgierskie jezioro. Podręcznikowo jego średnia głębokość to 1,6 m ale dziś jest ona znacznie mniejsza. To 62 centymetry – brakuje już tylko jednego by wyrównać historyczny rekord.
Ta jest na całych Węgrzech, gdzie temperatury tego lata dochodzą do 42 stopni Celsjusza. Węgierski minister rolnictwa István Nagy szacuje, że w tym roku z tego właśnie powodu plony będą niższe o co najmniej jedną czwartą. Najwięcej strat będzie w uprawach słonecznika i kukurydzy.
Dlatego rząd powołał specjalny Zespół Operacyjny, który ma wypracować procedury pomocy rolnikom najbardziej dotkniętym suszą. Taki sam powstał z powodu zagrożenia koronawirusem.
“Nie będzie dobrze dla gospodarki narodowej jeśli susza zrujnuje rodzinne gospodarstwa i firmy rolnicze”- powiedział premier Węgier Viktor Orbán w wywiadzie dla państwowego radia.
Do tej pory pomocą zajmował się specjalny Fundusz Łagodzenia Szkód, ale z informacji Orbana wynika, że nie ma już w nim pieniędzy.
