Francuskie władze podjęły wczoraj serię działań aby wzmocnić wsparcie dla Ukrainy i uderzyć w rosyjską gospodarkę. Paryż zapowiedział zwiększenie dostaw wojskowego sprzętu dla rządu w Kijowie i zaostrzenie sankcji finansowych wobec Rosji. “Francja chce uniknąć rozpadu Ukrainy” – zadeklarował Pałac Elizejski.
W Paryżu odbyło się wczoraj nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa, podczas którego podjęto decyzję o przekazaniu ukraińskim władzom dodatkowego sprzętu defensywnego i rezerw paliwa. Francja zadecydowała także o zamrożeniu aktywów finansowych Rosjan znajdujących się na europejskiej liście sankcyjnej.
Wczoraj rano francuska marynarka wojenna przechwyciła w kanale La Manche statek należący do rosyjskiej firmy objętej restrykcjami.
W ciągu dnia prezydent Francji przeprowadził rozmowy telefoniczne z przywódcami Gruzji, Rumunii, Ukrainy i Białorusi. Pałac Elizejski przekazał, że Emmanuel Macron wezwał Aleksandra Łukaszenkę do “wydalenia rosyjskich wojsk z Białorusi” i “odrzucenia roli wasala i Rosji”.
Po raz kolejny w ciągu ostatnich dni Francuzi wyszli na ulice, aby wyrazić swój sprzeciw wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Demonstracje odbyły się w kilkudziesięciu miastach, między innymi w Paryżu.
