W Ramstein spotkali się szefowie dyplomacji Niemiec oraz USA – Heiko Maas i Antony Blinken. Baza lotnicza w Nadrenii-Palatynacie jest obecnie głównym amerykańskim punktem przerzutowym dla uchodźców z Afganistanu.
Przed spotkaniem z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem szef niemieckiego MSZ Heiko Maas zaznaczył, że rządy obu państw podzielają obawy dotyczące tymczasowego rządu talibów w Afganistanie. Wbrew zapewnieniom nowych władz okazał się on “hołdem dla starej gwardii”.
Talibowie zawiedli nadzieje na wyciszenie zawirowań w Kabulu obsadzeniem stanowiska szefa MSW. Resortem tym kierować ma stojący na czele organizacji odpowiedzialnej za serię zamachów w Afganistanie Siradżuddin Hakkani. Za pomoc w schwytaniu 40-letniego islamisty FBI oferuje do pięciu milionów dolarów.
Tematem rozmów szefów amerykańskiej i niemieckiej dyplomacji była napięta sytuacja w Ramstein. W amerykańskiej bazie lotniczej nieopodal Kaiserslautern przebywa obecnie około 25 tysięcy Afgańczyków czekających na transfer do Stanów Zjednoczonych. Władze w Berlinie są jednak zaniepokojone lawinowym przyrostem wniosków o azyl w samych Niemczech, głównie w Nadrenii-Palatynacie.
