Brytyjscy ministrowie wezwali do niezależnego śledztwa w sprawie zamieszek przed, w trakcie i po meczu finałowym Euro 2020 na londyńskim Wembley. Zażądali, by dochodzeniem zajął się niezależny organ, a nie Związek Piłkarski (The Football Asssociation). Dziennik “The Times donosi”, że w trakcie wydarzeń doszło do korupcji i naruszenia zasad bezpieczeństwa.
Jak pokazały nagrania video, na finałowy mecz Anglia-Włochy 11 lipca, na stadion wdarły się tłumy kibiców nie posiadających biletów. Wcześniej doszło do ataków na włoskich kibiców i demolowania barierek zabezpieczających. Zgodnie z dochodzeniem “The Times” pilnujący porządku przed stadionem stewardowie mieli być nieodpowiednio przeszkoleni, a także byli przekupywani gotówką.
“Ministrowie są głęboko zaniepokojeni i domagają się dokładnego dochodzenia w sprawie podjętych decyzji, aby zapewnić, że tak żenujące przypadki w przyszłości się nie powtórzą. Uważają, że niezależny organ powinien zbadać, co się stało” – poinformowało, cytowane przez “The Times”, źródło w rządzie.
W dzień meczu finałowego rannych zostało 19 policjantów. Wczoraj brytyjska policja opublikowała wizerunki osób podejrzanych o sprowokowanie zamieszek i przemocy.
