“Mam nadzieję, że w przyszłym roku COVID-19 nie będzie zagrożeniem o międzynarodowym zasięgu” – powiedział na konferencji prasowej szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus. Eksperci organizacji wskazują jednak, że jest jeszcze za wcześnie na takie prognozy.
WHO uznało, że COVID-19 stanowi zagrożenia dla zdrowia o zasięgu międzynarodowym w styczniu 2020 roku. Stan zagrożenia międzynarodowego jest zapisany w Międzynarodowych Przepisach Zdrowotnych. Po jego wprowadzeniu WHO mogła uruchomić dodatkowe środki na walkę z chorobą. Ponadto – zgodnie z przepisami – taka decyzja pozwala także państwom na podjęcie skoordynowanych działań w celu przeciwdziałania zagrożeniu.
Od początku pandemii Komitetu do spraw Sytuacji Kryzysowych WHO spotyka się co kilka miesięcy, aby ocenić, czy konieczne jest utrzymanie tej decyzji. Następne posiedzenie Komitetu zaplanowane jest w styczniu. Jednak eksperci WHO wskazują, że za wcześniej jest, aby podjąć taką decyzję. Starsza epidemiolog WHO Maria Van Kerkhove, zapytana przez agencję Reuter o warunki, które muszą być spełnione, aby znieść stan zagrożenia, powiedziała, że “jest jeszcze wiele do zrobienia”. Z kolei dyrektor do spraw sytuacji kryzysowych WHO Mike Ryan wskazywał, że na świecie nadal są ogromne grupy ludności, które nie otrzymały szczepień.
