Premier Boris Johnson zarządził lockdown w Anglii. Od jutra zamknięte będą szkoły, na liście obostrzeń jest też zakaz wychodzenia z domu, z nielicznymi wyjątkami.
“Szpitale są teraz pod większą presją, niż kiedykolwiek wcześniej podczas pandemii ” – stwierdził Boris Johnson w orędziu do narodu. Ostrzegł, że jeśli rząd nie podejmie natychmiastowych działań, brytyjska służba zdrowia załamie się w ciągu trzech tygodni.
Zdaniem premiera Johnsona, jest jednak realne, że w połowie przyszłego miesiąca program szczepień, który od dziś wykorzystuje już dwa produkty, sprawi, iż ludzie najbardziej narażeni na zakażenie uzyskają ochronę. W kilka tygodni później może to z kolei pozwolić na stopniowe uchylanie obostrzeń.
Na Wyspach szczepi się nie tylko produktem firm Pfizer/BioNTech, ale także preparatem stworzonym przez AstraZenecę i uniwersytet w Oksfordzie.
Już wcześniej 80% mieszkańców Angii znajdowało się w strefie czwartej, gdzie panowały najostrzejsze regulacje. Teraz dołączą do nich pozostali, a w dodatku dla wszystkich zasady zostaną zaostrzone. Dotychczasowe środki nie działały.
Epidemia na Wyspach przyspiesza za sprawą wykrytych dwóch nowych wariantów wirusa. Jednym z ognisk jest Londyn.
Lockdown wprowadzi też Szkocja. Obejmie on główną część kraju, a wyjątkiem
będą szkockie wyspy.
