Łączna liczba chorych przekroczyła 8 milionów. Już trzydzieści stanów notuje wzrost liczby zachorowań.
To o ponad 25 procent więcej niż w drugiej połowie września. Eksperci mówią o trzeciej fali, która jest skutkiem chłodniejszej pogody, rozluźnienia restrykcji oraz nienoszenia masek przez wielu Amerykanów.
Najszybszy wzrost liczby przypadków koronawirusa ma miejsce w środkowych stanach – Dakota Północna i Południowa, Montana, Nebraska i Wisconsin. Wiele ognisk choroby zlokalizowanych jest w rejonach rolniczych, nie posiadających tak dobrej infrastruktury zdrowotnej jak większe aglomeracje.
Średnia liczba ofiar śmiertelnych utrzymuje się na poziomie około siedmiuset dziennie. Łącznie na Covid-19 zmarło w Stanach Zjednoczonych 218 tysięcy osób.
Oznacza to, że nie będzie ona dostępna przed wyborami, na co liczył prezydent Donald Trump.
Więcej wiadomości z USA, wiadomości z Chicago i ze świata – sprawdź nas na Twitterze: kliknij i na Facebooku: kliknij.
