11-letni chłopiec zginął, a jego matka została ciężko ranna w środę rano po strzelaninie w dzielnicy Edgewater. Według radnego Andre Vasqueza, 11-latek został zastrzelony, a kobieta została poważnie ranna tuż przed godziną 8 rano przy 5900 North Ravenswood – podają chicagowskie media.
Sąsiad powiedział mediom na miejscu zdarzenia, że ofiarami są syn i jego matka. Inni sąsiedzi powiedzieli, że rano słyszeli krzyki.
“Była kochaną kobietą, a jej syn był bardzo dobrze wychowany i często ze mną rozmawiał, przykro mi z powodu tej tragedii” – powiedział jeden z sąsiadów.
Ald. Vasquez powiedział, że zidentyfikowano napastnika, a strzelanina miała charakter kłótni domowej.
Chicagowska policja prowadzi dochodzenia ws. innych strzelanin, do których doszło w naszym mieście. Mowa tu o zdarzeniach, do których doszło w West Pullman, Humboldt Park, Roseland i Austin. Co najmniej 5 osób straciło życie.
