USA: Trump powraca do miasteczka Butler, gdzie w lipcu został postrzelony podczas zamachu

Donald Trump powraca w sobotę do miejsca w Pensylwanii, gdzie w lipcu został postrzelony w próbie zamachu. Wydarzenie odbędzie się na terenie Butler Farm Show – w tym samym miejscu, w którym miała miejsce lipcowa próba zamachu. Wszystko wskazuje na to, że wiec Trumpa będzie większy i dłuższy niż nawet standardowe wiece Trumpa, ludzie zaczęli ustawiać się w kolejce na ponad 10 godzin przed rozpoczęciem wydarzenia.

Były prezydent opisał weekendową podróż do miasteczka Butler, godzinę jazdy na północ od Pittsburgha, w najważniejszym stanie wyborów, jako “niedokończoną sprawę”.

„Wracam do Butler, ponieważ czuję, że mam obowiązek tu wrócić. Nigdy nie dokończyliśmy tego, co mieliśmy zrobić. Tego dnia, kiedy zostałem postrzelony, powiedziałem: „Wracamy. Wrócimy.”

W piątek zespół kampanii Trumpa wysłał listę ponad 60 gości specjalnych na to wydarzenie. Obejmuje ona rodzinę Coreya Comperatore, który zginął w strzelaninie 13 lipca, a także Davida Dutcha, który został ranny w strzelaninie.

Lista obejmuje zarówno typowych gości na wiecach Trumpa – szereg polityków, lokalnych szeryfów i członków rodziny Trumpa – jak i dodatkowych, specjalnych gości. Obecny będzie dyrektor generalny SpaceX Elon Musk, a także zespół spadochronowy Frog-X, który reklamuje się jako „należący do weteranów, ekstremalny zespół pokazów lotniczych”.

Wszystko to sprawia, że zlot będzie całodniowym wydarzeniem. Zwykle drzwi na ostatnie wiece Trumpa otwierały się trzy lub cztery godziny przed czasem. W sobotę zostaną one otwarte o godzinie 10:00 czasu wschodniego – pełne siedem godzin przed przemówieniem Trumpa o godzinie 17:00. Trzy godziny przed przemówieniem Trumpa zostały przeznaczone na program wstępny.

Ale chociaż miejsce jest takie samo, wszystko inne w wyścigu prezydenckim w 2024 roku zostało postawione na głowie, odkąd strzelec strzelił do tłumu, a kula ugodziła Trumpa w ucho zaledwie kilka minut po tym, jak zaczął przemawiać, zabijając jednego uczestnika i raniąc dwóch innych. Prezydent Joe Biden, stojąc w obliczu rosnącej presji we własnej partii po słabym występie w debacie w czerwcu, zrezygnował osiem dni po strzelaninie w Butler, a jego miejsce zajęła Kamala Harris.