USA muszą skłonić Chiny do „szczerości” w kwestii przyczyn pandemii koronowirusa – uważa amerykański ambasador w Pekinie. Nicholas Burns, który wystąpił na forum Amerykańskiej Izby Handlowej w Chinach zwrócił też uwagę na trudności w komunikacji z chińskimi władzami.
W niedzielę amerykański dziennik „The Wall Street Journal” poinformował o tajnym raporcie wywiadowczym Departamentu Energii, który trafił do najważniejszych osób w państwie. Według amerykańskich śledczych koronawirus, który wywołał pandemię, najprawdopodobniej wydostał się z chińskiego laboratorium, gdzie doszło do awarii. Taką teorię wspiera też FBI, jednakże nie wszystkie amerykańskie instytucje rządowe prowadzące własne śledztwa zgadzają się z taką wersją.
Ambasador USA w Chinach Nicolas Burns podczas spotkania z amerykańskimi biznesmenami pracującymi w Chinach stwierdził, że Waszyngton musi nakłonić Pekin do większej szczerości w kwestii przyczyn pandemii. Chińskie władze kategorycznie odrzucają oskarżenia sugerujące, że wirus mógł wydostać się z wuhańskiego laboratorium. Jednoznacznych odpowiedzi o przyczyny pandemii nie przyniosła także misja Światowej Organizacji Zdrowia.
