Ukraińska armia za pomocą amerykańskich wyrzutni HIMARS zniszczyła do tej pory 50 rosyjskich składów amunicji. Przyczynia się to do osłabienia rosyjskich ostrzałów. Do tej pory Ukraińcy otrzymali 12 takich wyrzutni. USA zapowiadają kolejne dostawy.
Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow poinformował, że ukraińscy żołnierze dokonują precyzyjnych uderzeń za pomocą amerykańskiego sprzętu. Jak zaznaczył, artylerzyści za pomocą HIMARS-ów dokonali pół setki chirurgicznych ataków na rosyjskie składy amunicji, dzięki czemu odcięte zostają rosyjskie korytarze logistyczne i Rosjanie pozbawiani są możliwości prowadzenia aktywnych działań bojowych.
Według ukraińskich władz, dzięki HIMARS-om liczba rosyjskich ostrzałów spadła kilkukrotnie. Stany Zjednoczone mają dostarczyć nad Dniepr 4 kolejne takie wyrzutnie. Według ministra Reznikowa USA przyślą też specjalistyczną amunicję. Jak zaznaczył, mają to być przeciwradarowe rakiety, których wcześniej Ukraina nie posiadała, co pozwoli niszczyć radary Rosjan i uzyskać przewagę w celu kontrofensywy.
Minister Reznikow potwierdził też otrzymanie przez jego kraj polskich czołgów PT-91 Twardy.
Szef ukraińskiego MON powiedział także, że nad Dniepr dotarły trzy spośród 15 obiecanych przez Niemcy samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard.
