USA: nie milkną echa tragicznych wydarzeń podczas festiwalu muzycznego w Teksasie

Nie milkną echa tragicznych wydarzeń podczas piątkowego festiwalu muzycznego w Teksasie. Na festiwalu Astroworld w Houston w wyniku naporu tłumu ludzi zmarło pod sceną co najmniej osiem osób. Wśród ofiar śmiertelnych jest absolwent liceum z Naperville i jego przyjaciel. Służby oficjalnie potwierdziły śmierć Franco Patino, byłego ucznia Neuqua Valley High School. Do Houston poleciał z najlepszym przyjacielem na urodziny. Obaj byli fanami rapera Travisa Scotta. Franco miał 21 lat i studiował na Uniwersytecie w Dayton w Ohio. Jak informują władze, do tragedii doszło, gdy na scenie pojawił się Scott. Występ muzyka został odwołany, gdy pojawiły się doniesienia o pierwszych poszkodowanych

Jak mówił uczestnik tragicznych wydarzeń “Ochrona ani sanitariusze nie mogli dotrzeć do nikogo z tłumu. Było po prostu zbyt wielu ludzi i w pewnym momencie barykady stały się przeszkodą”. 

Inny uczestnik festiwalu mówił, że inni nie zdawali sobie sprawy z powagi sytuacji, śmiejąc się z innych uczestników, którzy krzyczeli próbując się wydostać z napierającego tłumu.

Travis Scott napisał na Twitterze że jest zdruzgotany piątkowymi wydarzeniami. Osoby zabite podczas imprezy miały od 14 do 27 lat. Do szpitala trafiło 25 osób.